Star Wars The Black Dawn
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Star Wars The Black Dawn

Star Wars PBF
 
IndeksPortalLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 [Tirea]Wielkie G

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
Tirea




Posts : 88
Join date : 26/09/2010

Karta postaci
Imię i nazwisko: Tirea Sannasaih
Wiek: 17 lat
Rasa: Człowiek

[Tirea]Wielkie G - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [Tirea]Wielkie G   [Tirea]Wielkie G - Page 3 I_icon_minitimeSob Wrz 24, 2011 1:18 pm

Dla niej ta swoista odprawa była tylko formalnością - tym niemniej razem z resztą pośpiesznie ustawiła się na placu i wbiła uważne spojrzenie w Doka. Zaciskając zęby, tylko na moment odwróciła wzrok. Ciekawe, czy jej tatuś to przewidział. A może to zaplanował, wysyłając ją tutaj? Może stwierdził, że ma już dość swej córeczki i znalazł sposób na pozbycie się jej bez brudzenia własnych delikatnych rączek? Daj spokój, zganiła się w myślach. Popadasz w paranoję.
Tymczasem, gdy rekruci z trudem trawili przekazaną im informację, ona szybko poszła zdobyć broń. Jej rzeczy były w tym momencie mniej ważne - i tak nie miała ich wiele. Jedynie nóż, ale ten zdąży jeszcze zabrać. Najpierw broń. Nie karabin, bo tego nie przemyci. Ale nie pojedzie z gołymi rękami. Nie ma mowy.
Korzystając z zamieszania wywołanego nagłym alarmem, przemknęła się na strzelnicę, starannie dbając o to, by nie rzucać się w oczy. Dotarłszy na miejsce, pospiesznie wybrała jeden z pistoletów blasterowych. Nie był to szczyt jej marzeń - dużo bardziej wolałaby karabin na dalekie dystanse, ale logiczne było, że go nie weźmie. Pistolet zaś mogła ukryć, co też uczyniła, wsuwając go pod poły munduru tak, by nie rzucał się w oczy. Grabisz sobie, rzuciła do siebie w myślach, jednocześnie jednak poprawiając mundur i zgarniając kilka kardriży, które również pochowała starannie w nie rzucających się w oczy miejscach. Dostanie opierdol za uzbrojenie się? Trudno. Tyle mogła zaryzykować. Bo co ma do stracenia?
Gdy upewniła się, że ani pistolet, ani kardriże nie rzucają się w oczy, chyłkiem opuściła strzelnicę - także upewniając się wcześniej, że nie zwróci to specjalnie niczyjej uwagi. Potem jeszcze szybko skierowała się do namiotu swej kompanii, skąd zabrała swą niedużą torbę i nóż, który tradycyjnie wsunęła do cholewy buta. To chyba tyle. Czas zobaczyć, co im szykują.
Odetchnąwszy głęboko, szybkim krokiem ruszyła do hangarów, już po chwili dołączając tam do swego przydziału.
Powrót do góry Go down
Administracja
Admin



Posts : 112
Join date : 25/09/2010

Karta postaci
Imię i nazwisko:
Wiek:
Rasa:

[Tirea]Wielkie G - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [Tirea]Wielkie G   [Tirea]Wielkie G - Page 3 I_icon_minitimeSob Paź 08, 2011 10:26 am

Gdy sięgnęła po kardriże, poczuła na swoim ramieniu dotyk. Wszystkie włosy na jej ciele stanęły dęba, a serce łomotało tak, że słyszała je w uszach. Po chwili ktoś delikatnie ją odwrócił. Stał przed nią Trout, nautolianin, trzymając w ręku ten sam typ uzbrojenia, który ona przed chwilą zwędziła.
-Widać myślimy podobnie – wygłosił oficjalnym tonem i sam sięgnął po kardriże – Trzymaj się blisko Darana i Gorko, to dobrzy żołnierze. Brakuje im jeszcze ogłady i doświadczenia, ale mają ikrę i będą cię chronić.
Nautolianin wsadził za pas broń, po czym przeniósł wzrok na duże karabiny ustawiony na półce. Pokręcił przecząco głową, robią przy tym dziwaczną minę, lecz Tirea wyczuła, iż cały ten grymas nie był skierowany do niej.
-Pora ruszać- mruknął i wyszedł ze strzelnicy.

Hangar był istnym chaosem. Sprzęt do przydziału leżał na ziemi, oczekując rekrutów by zebrali swoje bagaże. Większość była tak zestresowana, że nie potrafili ruszyć się z miejsca, gdy przydzielenie żołnierzy wyczytywali ich z list. Transportowce stały na płytach. Technicy niczym mrówki zebrane przy smakowitym kąsku, biegali i dokonywali ostatnich poprawek w maszynach. Kapitanowie kompani stali w hangarze z wszystkimi żołnierzami, lecz nikt się nie odzywał. Dok, wyprostowany jak struna obserwował swoich żołnierzy jak wchodzą na trap i nikną w czeluściach transportowców.

- Posłuchajcie! - ryknął nieznany nikomu żołnierz stojący w pełnym uzbrojeniu – Przerzucamy was na krążownik o nazwie Stallion, który wraz z armadą zostaje wysłany na orbitę planety Fellucia.
W hangarze rozbłysło światło, a po chwili pojawił się ekran na dużej ścianie, ukazując zielonkawą planetę.
- Wylądujecie w formacji E3 jako pierwsza komórka republiki na Felluci, przeznaczona do rozpoznania i nawiązania kontaktu z miejscową ludnością.
Pojawił się kolejny obraz ukazujący dziwaczną istotę, przypominającą bardziej roślinę niż humanoida.
- Tych nie zabijacie- ryknął żołnierz wskazując na ekran- Waszym celem są Gossamowie, szare istoty polegające w tych trudnych warunkach na technologii.
Kolejny obrazek przedstawiał wizerunek gossama.
- Do waszych oddziałów zostaną przydzieleni oficerowie i podoficerowie o większym doświadczeniu. Macie ich słuchać i wykonywać wszystkie rozkazy, zrozumiano? - oficer nie czekał na odpowiedź – Wasze standardowe wyposażenie powinno wam wystarczyć. Później możecie liczyć na dalsze wsparcie.

Koniec misji. Teraz będziesz miała czas na napisanie coś od siebie, jak zwykle, możesz też wytrenować jakieś umiejętności, gdyż otrzymałaś kolejny poziom doświadczenia. Lot będzie trwał kilka dni więc tym bardziej to wykorzystaj. Zapraszam do nowego tematu.
Powrót do góry Go down
https://theblackdawn.forumpl.net
 
[Tirea]Wielkie G
Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3
 Similar topics
-
» Tirea Sannasaih
» [Tirea]Przeżycie
» [Tirea] Znienawidzony dom
» [Tirea]Apartamentowiec rodu Sannasaih

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Star Wars The Black Dawn :: Obóz Wyrównawczy-
Skocz do: